Ciekawa jestem co przygotowujecie na Tłusty Czwartek :) U mnie były już faworki w wersji light, teraz czas na pączki. W tym roku z kremem adwokatowym, gdyż już od dawna miałam ochotę go wypróbować. Jest rewelacyjny! Pączki można również nadziać marmoladą, czekoladą lub kremem budyniowym. Pączki są puszyste i delikatne, nawet na drugi dzień zachowują świeżość. Przepis na pączki i krem oczywiście ze strony Moje Wypieki. Polecam!
Pączki z kremem adwokatowym
Składniki:
Na ciasto:
550g mąki pszennej
70g cukru
100g roztopionego masła
125 ml mleka
125ml wody
3 jajka
20g świeżych drożdży
pół łyżeczki soli
skórka otarta z 1 cytryny
łyżka ekstraktu z wanilii (lub łyżka wódki lub spirytusu)
Na krem adwokatowy:
350ml mleka
250ml likieru adwokat
6 żółtek
35g mąki pszennej
35g mąki ziemniaczanej
80g cukru
Dodatkowo:
cukier puder do posypania
Wykonanie:
Ciasto: Mąkę przesiewamy. Drożdże rozcieramy z łyżką cukru, dodajemy kilka łyżek mleka i dokładnie rozrabiamy. Dodajemy 1-2 łyżki mąki i mieszamy. Powstały zaczyn przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut. Pozostałą mąkę wsypujemy do dużej miski. Dodajemy zaczyn i pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto, pod koniec dodajemy masło i dalej wyrabiamy. Jeśli ciasto zbyt mocno klei się do ręki dodajemy więcej mąki (nie za dużo by nie wyszło za twarde). Wyrobione ciasto odkładamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5h). Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na grubość około 1,3 cm i szklanką lub okrągłą foremką do ciastek o średnicy 7-8cm wycinamy pączki. Układamy je na oprószonej mąką blaszce i pod przykryciem zostawiamy do podwojenia objętości. Wyrośnięte pączki smażymy na oleju rozgrzanym do 175 stopni, po kilka minut z każdej strony. Usmażone pączki układamy na ręczniku papierowym do odsączenia. Po lekkim przestudzeniu nadziewamy kremem adwokatowym (za pomocą szprycy) i oprószamy cukrem pudrem.
Krem: mleko zagotowujemy. Odstawiamy z palnika i wlewamy likier. Mieszamy. Żółtka ucieramy z cukrem na jasny, puszysty krem, dodajemy obie mąki mi miksujemy do połączenia składników. Masę przelewamy do mieszanki mleka i likieru i mieszamy do powstania gładkiej masy bez grudek. Całość wstawiamy na palnik na średnią moc i cały czas mieszając zagotowujemy (należy bardzo uważać, gdyż masa szybko się przypala!). Od momentu zagotowania gotujemy 1 minutę. Odstawiamy z palnika, przykrywamy folią spożywczą tak, by dotykała kremu i odkładamy do wystudzenia.
SMACZNEGO!
SMACZNEGO!
rewelacja, moja ulubiona wersja:)
OdpowiedzUsuńidealne:) wyglądają jak z najlepszej cukierni!
OdpowiedzUsuń