Pyszny dodatek do wielu dań, chrupiące kuleczki ziemniaczane, łatwe do przygotowania, można do nich wykorzystać pozostałe z poprzedniego obiadu ziemniaki.
Kuleczki ziemniaczane
Składniki na 4 porcje:
0,5kg ziemniaków
kilka łyżek mąki ziemniaczanej (w proporcjach 4:1 - 4 części ziemniaków, 1 mąki)
1 żółtko
przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa
przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa
bułka tarta
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy i gotujemy. Przepuszczamy przez maszynkę lub miksujemy blenderem i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy żółtko, przyprawy i mąkę ziemniaczaną (postępujemy tak samo jak przy robieniu klusek śląskich). Masa nie powinna być ani zbyt klejąca, ani zbyt sucha. Z masy formujemy małe kuleczki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na głębokim oleju lub we frytkownicy na średnio rozgrzanym oleju (w zbyt rozgrzanym oleju kuleczki mogą pękać i gorący olej może nas poparzyć).
SMACZNEGO!
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy i gotujemy. Przepuszczamy przez maszynkę lub miksujemy blenderem i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy żółtko, przyprawy i mąkę ziemniaczaną (postępujemy tak samo jak przy robieniu klusek śląskich). Masa nie powinna być ani zbyt klejąca, ani zbyt sucha. Z masy formujemy małe kuleczki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na głębokim oleju lub we frytkownicy na średnio rozgrzanym oleju (w zbyt rozgrzanym oleju kuleczki mogą pękać i gorący olej może nas poparzyć).
SMACZNEGO!
Ja do tego dodaję jeszcze ubite białko, mieszam delikatnie i dopiero obtaczam w bułce tartej - środek jest wtedy bardzo delikatny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wypróbuję ten sposób następnym razem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitam w smaku dobre troszke gumowe ale jedna rada uwarzajcie jak bedziecie je smarzyc zeby niewybuchly wam tak jak mi bo bedziecie zbierac po calej kuchni i drapac z sufitu :D:D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że obyło się bez poparzeń :)
OdpowiedzUsuńPodzieliłam los Anonimowego i moja kuchnia została zalana wrzącym olejem od pękających kulek. Średnio mnie to rozbawiło, bo akurat miałam gotowanie z dzieckiem, a sytuacja dość niebezpiecznie wymknęła się spod kontroli. Stąd moja prośba do autorki, żeby zamieściła w samym przepisie poradę, żeby nie smażyć tych kulek w zbyt gorącym oleju. Lepiej dłużej, ale na mniejszym ogniu. Bo komentarze też przeczytałam po czasie.
OdpowiedzUsuńGotująca Mama
Bo nie dodaje się mąki ziemniaczanej tylko zwykłej bo z ziemniaczanej właśnie strzelają
UsuńPo to są komentarze, by każdy mógł podzielić się swoimi uwagami. U mnie nic nie wybuchało i nie strzelało, dlatego w przepisie nie ma o tym mowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez galki muszkatolowej tez wyjdzie?
OdpowiedzUsuńGałka muszkatołowa jest tylko do smaku. Bez niej kuleczki również będą smaczne.
UsuńPrzepis dobry chdź są bardzo gumowe. I tez wybuchały strasznie, mam całą ścianę zachlapaną w oleju całe szczęście że mój 3 miesięczny. Synek był trochę dalej odemnie bo nie wiem jak mogło by się to skończyć :-//
OdpowiedzUsuńWarto mieć w swojej kuchni specjalne nakładki na patelnie, które chronią przed "strzelającym" olejem.
OdpowiedzUsuń