Strony

wtorek, 28 czerwca 2011

Bajgle

Bajgiel to żydowskie pieczywo wypiekane od XVII wieku, jest zwykle mylony z obarzankiem. Istnieją 2 przypuszczenia skąd pochodzą bajgle. Jedno mówi, iż bajgle powstały w Krakowie i były dawane jako prezenty kobietom po urodzeniu dziecka. Drugie głosi, iż bajgiel przybył do Polski z Wiednia jako prezent na cześć zwycięstwa króla Jana Sobieskiego nad Turkami. Około roku 1900 emigranci żydowscy przenieśli bajgle na Manhattan. Obecnie są one bardzo popularne w Stanach.

U mnie dzisiaj domowe bajgle. Czas wyrastania zaczynu, a potem ciasta właściwego może troszkę przerażać, ale tak naprawdę pracy przy bajglach jest niewiele. A efekt końcowy - bezcenny :) Bajgle mają cudownie chrupiącą skórkę i znikają mistrzowskim tempie.




Bajgle

Składniki na 8 bajgli:

Na zaczyn:
240g mąki pszennej (zwykłej lub chlebowej)
260ml wody
pół łyżeczki suchych drożdży

Ciasto właściwe:
zaczyn jw
180g mąki pszennej
2 łyżeczki soli
1,5 łyżeczki cukru
pół łyżeczki suchych drożdży

Dodatkowo:
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżki cukru
jajko do posmarowania
sezam, mak, sól gruboziarnista do posypania bajgli

Wykonanie:
Zaczyn: wszystkie składniki zaczyny mieszamy, powstanie lepka, gładka masa Odstawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu na 24 godziny.
Ciasto właściwe: do zaczynu dodajemy podane składniki, zagniatamy ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Odstawiamy pod przykryciem na 2 godziny do wyrośnięcia, po czym wstawiamy na 12 godzin (najlepiej na noc) do lodówki. Po upływie 12 godzin ciasto wyjmujemy, zostawiamy w ciepłym miejscu na godzinkę by się ogrzało. Ciasto dzielimy na równe części (u mnie 8). Z każdej części formujemy kulkę, lekko ją spłaszczamy i w środku palcem robimy dziurkę. Otwór lekko rozciągamy i bajgle układamy na papierze do pieczenia. Można również z kawałków ciasta robić wałeczki i połączyć ich końce tak, by powstała bułeczka z dziurką w środku. Uformowane bajgle przykrywamy ściereczką i dajemy im jeszcze 30 minut na wyrośnięcie.



Następnie w dużym garnku zagotowujemy wodę z dodatkiem sody i cukru. Na wrzątek wrzucamy po 2-3 bajgle. Gotujemy po 1 minucie z każdej strony. Wyjmujemy łyżką i osączamy na ręczniku papierowym lub ściereczce. Układamy na blaszce, smarujemy wierzch roztrzepanym jajkiem i obsypujemy makiem, sezamem lub solą. Pieczemy w temperaturze 230 stopni 5 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i dopiekamy 15-20 minut. Po upieczeniu studzimy.



Źródło: bajgle

3 komentarze:

  1. Witam serdecznie, przystapilam właśnie do procedury wykonania bajgli i mam pytanie: czy czasy oczekiwania na zaczyn a później na ciasto w lodówce można wydłużyć? Zwłaszcza ten drugi o kolejne 12h? Źle rozplaanowalam wykonanie w czasie i akurat koniec czasu lodowkowego wypada mi w nocy :( Pozdrawiam cieplo i juz nie mogę się doczekać efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczyn można przetrzymać do popołudnia, wieczorem zagnieść ciasto właściwe i na noc wstawić do lodówki (warto owinąć miskę folia spożywczą by nam ciasto nie wypłynęło).

    OdpowiedzUsuń

Aby dodać komentarz nie trzeba posiadać żadnego konta, najprościej wybrać opcję Anonimowy i podpisać się pod komentarzem.