Pasztet piekę na każde święta. Zawsze piekę większą ilość i zamrażam. Przygotowanie jest czasochłonne, dlatego jeśli już robię, to od razu hurtowo :) Dzisiejszy pasztet przygotowałam z dodatkiem śliwki. Lubimy połączenie mięs z owocami. Idealny do pasztetu jest również chutney. Możecie go przygotować z moich przepisów tutaj. Polecam!
Pasztet z indykiem
Składniki na 4 keksówki o wymiarach dna 20 x 7cm:
1kg łopatki wieprzowej
3 udka z kurczaka
1 kg mięsa z udźca indyka (bez kości)
500g surowego boczku wieprzowego
300g wątróbki drobiowej
3 jajka
3 czerstwe bułki
4 cebule
pęczek włoszczyzny
garść suszonych śliwek
garść suszonych śliwek
przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa, majeranek
Wykonanie:
Wykonanie:
Łopatkę i boczek kroimy w dużą kostkę, wkładamy do dużego garnka, dodajemy udka i pokrojone mięso z indyka. Zalewamy zimną wodą tak, by przykryła mięso, dodajemy pęczek włoszczyzny, ziele angielskie, liście laurowe i łyżeczkę soli i wstawiamy na panik o średniej mocy i gotujemy, aż mięso będzie miękkie (1,5h). Wyłączamy palnik, do wywaru wrzucamy na 5 minut wątróbkę, by się sparzyła. Wyjmujemy, a mięso odstawiamy do wystudzenia. Następnie mięso z udek oddzielamy od kości.
Cebule kroimy w kostkę lub piórka, podsmażamy na łyżce tłuszczu, odstawiamy do przestudzenia.
Bułki zalewamy wywarem z gotowania mięsa, gdy się namoczą lekko odciskamy.
Mięso, wątróbkę, cebule, bułki przepuszczamy dwukrotnie przez maszynkę. Wszystko mieszamy dokładnie z dużej misce, doprawiamy do smaku solą, pieprzem, majerankiem, startą gałką muszkatołową, dodajemy żółtka, w razie potrzeby wlewamy trochę wywaru z gotowania mięsa. Masa nie może być sucha. Śliwki kroimy w paseczki, łączymy z masą. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy do masy i delikatnie mieszamy. Następnie przekładamy do foremek wysmarowanych smalcem i obsypanych bułką tartą. Pieczemy około 60 minut w 180 stopniach. Po wystudzeniu pasztet schładzamy w lodówce.
SMACZNEGO!
Nie ma to jak dobry, domowy pasztet wielkanocny :)
OdpowiedzUsuńPycha! Dziś piekłam ten pasztet. Zrobienie go trochę trwa ale nie jest to jakaś wielka masa czasu. Pasztet wyszedł bardzo smaczny a przyznam się że to mój pierwszy wyrób tego rodzaj :) U mnie był bez śliwek,chciałam to najpierw sprawdzić bez :) Spokojnie mogę go polecić innym :) Dziękuję za ten przepis autorce; )
OdpowiedzUsuń