Dzisiaj propozycja dla Najmłodszych Smakoszy. Zabawne ciasteczka w formie buźki z czerwonym noskiem :) Nie tylko same ciasteczka cieszą. Mój Brzdąc miał niesamowitą frajdę, bo mógł sam dekorować swoje ciasteczka. I o dziwo! - kuchnia po tym dziele nie wyglądała jak pobojowisko :) Poniżej zdjęcie.
Ciasteczka Czerwone Noski
Składniki:
Na ciasto kruche:
300g mąki
140g cukru pudru
250g masła (schłodzonego)
1 żółtko
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub opakowanie cukru waniliowego (wtedy odejmujemy tyle cukru pudru ile dodaliśmy cukru waniliowego)
łyżeczka cynamonu
Dodatkowo:
pół słoiczka dżemu truskawkowego lub malinowego (twardego, opcjonalnie marmolada wieloowocowa)
lukier dekoracyjny (przepis poniżej)
Wykonanie:
Ciasto: mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy cukier, żółtko, ekstrakt i pokrojone masło. Siekamy wszystko nożem, dodajemy cynamon i zagniatamy gładkie ciasto. Ciasto podsypywać mąką jeśli się zbytnio klei do rąk. Ciasto dzielimy na 2 równe części, każdą owijamy folią spożywczą i wstawiamy na 30 minut do lodówki. Po schłodzeniu ciasto rozwałkowujemy na grubość około 0,5cm, z jednej części wycinamy szklanką o średnicy około 8 cm koła. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach przez 12-15 minut, aż uzyskają złoty kolor. Z drugiej części ciasta wycinamy również takie same koła, lecz dodatkowo w środku każdego wycinamy dziurki średnicy 2-3cm (ja użyłam zakrętki od butelki). Pieczemy wszystkie ciasteczka i czekamy aż ostygną. Następnie pełne ciasteczka smarujemy niezbyt grubo dżemem, na wierzch przyklejamy ciasteczka z dziurką. Z lukru dekoracyjnego za pomocą np. pędzelka robimy oczy i buzię. Ja niektórym zrobiłam jeszcze czuprynki - po posmarowaniu ciastka lukrem obsypałam je posypką czekoladową.
Lukier dekoracyjny
Składniki:
1 białko
szklanka cukru pudru (lub więcej)
opcjonalnie kilka kropel soku z cytryny
Wykonanie:
Do białka stopniowo dodajemy cukier i ucieramy do otrzymania lejącej się konsystencji. Pod koniec można dodać sok z cytryny. Jeśli lukier jest za rzadki dodajemy więcej pudru. Lukier nie powinien się rozpływać po nałożeniu na ciastko.
Na obiad dzisiaj serwujemy leczo. Leczo pochodzi z Węgier i w oryginalnej wersji składa się z papryki, pomidorów i wędliny. Ale wiadomo - co przepis to inny skład lecza. U mnie często leczo ma różny skład - w zależności co akurat mam w lodówce :) Ale w kuchni o to właśnie chodzi, aby mieszać smaki, eksperymentować, dodawać i zmieniać. Do mojej wersji każdy może dodać coś od siebie. Pyszne, kolorowe i sycące!
Leczo z cukinią
Składniki na 4 porcje:
3 papryki (najlepiej różnokolorowe)
2 cebule
2 ząbki czosnku
4 duże pomidory
2 małe cukinie
kawałek cienkiej kiełbasy (lub więcej jeśli ktoś woli)
przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, papryka w proszku
świeża bazylia do dekoracji
Wykonanie:
Czosnek drobno siekamy, cebulę dzielimy w piórka. Podsmażamy w dużym garnku na łyżce oliwy. Papryki czyścimy z gniazd, myjemy i kroimy w paseczki. Dodajemy do zeszklonej cebuli z czosnkiem i dusimy kilka minut pod przykryciem. Pomidory blanszujemy, obieramy ze skórek i kroimy w kostkę. Dodajemy do podsmażonych warzyw. Przyprawiamy solą i pieprzem i gotujemy, aż z pomidorów zrobi się sos. Cukinie obieramy, wydrążamy środek, kroimy w kosteczkę lub plasterki i podsmażamy chwilkę. Dodajemy do lecza. Wędlinę kroimy w paseczki lub kostkę, również podsmażamy i przekładamy do garnka. Dodajemy przyprawy, chwilkę gotujemy. Podajemy z ryżem lub chlebem. Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Aby dodać komentarz nie trzeba posiadać żadnego konta, najprościej wybrać opcję Anonimowy i podpisać się pod komentarzem.