Strony

niedziela, 21 września 2014

Bułeczki dyniowe

Śliczne, złociste bułeczki w kształcie i o smaku dyni. Bardzo mięciutkie i puszyste, długo zachowują świeżość dzięki dodatkowi puree z dyni. Ogonki imitują orzechy włoskie, nacięcia po bokach nadają im atrakcyjny, dyniowy kształt. Bułeczki na pewno ucieszą najmłodszych smakoszy :) Polecam!
 

 
 
Bułeczki dyniowe
 
Składniki na 8-10 sztuk:
 
360g mąki pszennej
14g drożdży świeżych
125ml mleka
1 jajko
45g stopionego masła
125g puree z dyni
pół łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
 
Dodatkowo:
jajko + łyżka mleka
kilka orzechów włoskich
 
Wykonanie:
 
Puree z dyni: dynię myjemy, kroimy na 4 części. Wydrążamy gniazda nasienne. Kawałki dyni układamy na blaszce lub w naczyniu żaroodpornym, przykrywamy i pieczemy w 180 stopniach około 60-80 minut (w zależności od wielkości dyni) do miękkości. Po wystudzeniu obieramy ze skóry, miąższ miksujemy na puree.
 
Ciasto: drożdże rozpuszczamy w kilku łyżkach ciepłego mleka, dodajemy cukier i 2-3 łyżki mąki. Powstanie nam zaczyn o konsystencji gęstej śmietany, Zaczyn odstawiamy na 15 minut pod przykryciem do ruszenia.
Pozostałą mąkę przesiewamy, dodajemy zaczyn, pozostałe letnie mleko, jajko, puree z dyni i sól i zagniatamy ciasto. Pod koniec dodajemy przestudzone masło i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy i odstawiamy do podwojenia objętości (1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto krótko wyrabiamy, dzielimy na 8-10 części. Z kawałków ciasta formujemy okrągłe bułeczki, układamy je na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem. Bułeczki spłaszczamy dłonią, każdą nacinamy po bokach z góry na dół nożem (8 nacięć na bułeczce).
 


Nacięte bułeczki odstawiamy pod przykryciem na 20 minut. Przed pieczeniem smarujemy jajkiem roztrzepanym z mlekiem, w środek każdej bułeczki wbijamy kawałek orzecha.
Bułki pieczemy w 190 stopniach około 15-20 minut (do uzyskania złotego koloru).
 
SMACZNEGO!
 
 


Źródło: bułeczki.


Akcja: "Dynia na słodko i słono"
 
 

10 komentarzy:

  1. też mam na nie ochotę, pewnie wkrótce się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne i ten słoneczny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W końcu to jakaś odmiana od zupy dyniowej lub placków z dyni. Choć i zupę i placki lubię to trzeba czasami coś urozmaicić w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Racja, trzeba coś na odmianę. W kolejce do opublikowania czeka jeszcze dżem dyniowo - gruszkowy :) Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepis ze strony moje wypieki..

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, korzystam w wielu przepisów z tej strony, a źródło przepisu zawsze podane jest pod postem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ukryte... a nie ma się czego wstydzić bo Dorota ma super przepisy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wstydzę się, taką formę podawania źródła stosuję już od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Co nie zmienia faktu, ze na smakerze nie podajesz źródła... A to chyba nie jest do konca fair.
    Z drugiej strony, jakby kazdy chociaż dawał link jak Ty to nie było by takich problemów.. Coraz więcej plagiatów niestety ..

    OdpowiedzUsuń
  10. Źródło jest podlinkowane, treść i zdjęcia mojego autorstwa wiec nie wiem gdzie tu plagiat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Aby dodać komentarz nie trzeba posiadać żadnego konta, najprościej wybrać opcję Anonimowy i podpisać się pod komentarzem.