Drożdżowe bułeczki z marcepanem

Dzisiaj proponuję ciekawe bułeczki drożdżowe, pieczone jak ciasto w tortownicy. Cudownie puszyste, z przepyszną masą marcepanową i słodką glazurą. Nie sposób im się oprzeć!

Drożdżowe bułeczki z marcepanem

Składniki na 7-8 bułeczek:

Na ciasto drożdżowe:

3 szklanki mąki pszennej

1 jajko

15g drożdży

3/4 szklanki ciepłego mleka

60g miękkiego masła

1/4 szklanki cukru

pół łyżeczki soli

Na masę marcepanową:

150g marcepanu

1 jajko

łyżeczka cukru

2 łyżki masła w temperaturze pokojowej

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Na glazurę:

pół szklanki cukru pudru

3 łyżeczki śmietanki kremówki

pół łyżeczki ekstraktu migdałowego

Dodatkowo:

prażone płatki migdałowe do posypania (opcjonalnie)

Wykonanie:
Ciasto:  drożdże rozprowadzamy z cukrem i kilkoma łyżkami ciepłego mleka, dodajemy 2 łyżki mąki i powstanie Nam zaczyn. Odstawiamy do wyrośnięcia. Resztę mąki przesiewamy do miski, dodajemy sól, cukier i masło i rękami ugniatamy, by połączyło się z suchymi składnikami (tak jak kruszonkę). Następnie dodajemy wyrośnięty zaczyn, resztę mleka i jajko i mieszamy. Potem ciasto zagniatamy kilka minut na stolnicy. W rękach rozcieramy kilka kropel oleju, smarujemy ciasto, wkładamy do miski i odstawiamy pod ściereczką w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny (do podwojenia objętości).

Masa marcepanowa: marcepan kruszymy (ja starłam na tarce o drobnych oczkach), ucieramy z jajkiem, cukrem, masłem i ekstraktem z wanilii (można zmiksować mikserem). Wstawiamy do lodówki.

Gdy ciasto wyrośnie, rozciągamy je palcami na podsypanej mąką stolnicy na prostokąt 20 x 35cm. Na cieście rozprowadzamy masę marcepanową (u mnie było tej masy trochę za dużo i lekko wypływała ale i tak bułeczki się udały), zwijamy całość w roladę. Roladę kroimy na 5 cm kawałki, układamy je w tortownicy wyłożonej pergaminem tak, by nadzienie znajdowało się u góry i z dołu. Bułeczki nie powinny stykać się ze sobą. Tortownicę z ciastem odstawiamy na 40 minut, pieczemy w 200 stopniach 25-30 minut.

Glazura: cukier ucieramy z kremówką i ekstraktem, aż powstanie gęsta masa, smarujemy nią wierzch gorących jeszcze bułeczek. Całość można obsypać płatkami migdałowymi.

Bułeczki odrywamy z całości i zajadamy (gwarantuję, że nie zdążą ostygnąć).

Źródło: bułeczki