Fantastyczne ciasto miodowo- orzechowe. Do tej pory jadałam je tylko u mamy, bo wydawało mi się trudne i czasochłonne. Nic bardziej mylnego! Ciasto szybko się zarabia, jeszcze szybciej piecze. A chrupiącej warstwie orzechowej ciężko się oprzeć. Jedynym minusem jest to, że aby ciasto dobrze smakowało i ładnie się kroiło najlepiej pozostawić je na 24 godziny w lodówce, by blaty zmiękły. A najlepiej smakuje po 2 dniach. U mnie foremka była mała, ale proporcje na ciasto wystarczą również na dużą. Tylko proporcje na masę budyniową trzeba zwiększyć o 1/3. Można również zamiast 3 blatów zrobić 2. Polecam!
Ciasto orzechowe
Składniki na formę 24x24:
Na ciasto:
0,5 kg mąki
1 kostka masła
2 łyżki miodu
3/4 szklanki cukru
2 jajka
łyżeczka sody oczyszczonej
Na masę budyniową:
150g cukru (można dać mniej, by masa nie była za słodka)
0,5l mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
cukier waniliowy
150g masła
2 żółtka
Na warstwę orzechową:
25 dkg orzechów włoskich
2 łyżki miodu
pół kostki masła (120g)
pół szklanki cukru
Wykonanie:
Ciasto: mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy sodę, cukier i siekamy z masłem. Dodajemy miód i jajka i zagniatamy ciasto. Ciasto dzielimy na 3 części, każdą rozwałkowujemy na placek wielkości foremki. 2 placki pieczemy około 15 minut w 180 stopniach. Na trzeci przygotowujemy warstwę orzechową.
Warstwa orzechowa: orzechy kroimy niezbyt drobno. W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy miód i cukier oraz posiekane orzechy. Zagotowujemy i odstawiamy do przestudzenia. Lekko ciepłą masę wykładamy na trzeci placek, pieczemy tak samo jak poprzednie.
Masa budyniowa: z pół litra mleka odlewamy pół szklanki. Większą część wlewamy do rondelka, dodajemy cukry i zagotowujemy. Mąki i żółtka mieszamy z pozostawionym mlekiem, masę wlewamy na gotujące się mleko i mieszamy, aż powstanie budyń. Ostawiamy do ostudzenia, a następnie ucieramy z masłem na puszystą masę. Masą przekładamy placki, wierzch ciasta przykrywamy plackiem z orzechami. Ciasto wstawiamy do lodówki lub chłodnego miejsca.
Znam przepis na to ciasto, ale już jakiś czas szukałam wersji z kremem, i proszę bardzo - jest :) W najblizszym czasie wypróbuję!
OdpowiedzUsuńoj to musi być coś pysznego!
OdpowiedzUsuńbajeczne ciasto :) narobiłaś mi smaka
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńa ja proponuję masło dodać do gorącego jeszcze budyniu tak by się w nim rozpuściło, masa będzie może mniej puszysta, ale dzięki temu ciasto szybciej zmięknie
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam podobne ciasto z gotowaną masą serową i właśnie masło roztapiało się w masie i na blaty wylewało ciepłą. Miodowe blaty były miękkie już na drugi dzień :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwitam..w przepisie jest podana "kostka masła"..o jakiej gramaturze ma być ta kostka...200 czy 250 gram?
OdpowiedzUsuńKostka 250g. Będę pamiętać żeby dokładniej precyzować takie rzeczy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuję za szybką odpowiedź...zapytałam bo w Polsce przyjęło się że kostka masła ma gramaturę 200..rok temu robiłam to ciasto z właśnie tego przepisu i co lepsze wyszło wyśmienite ale za chiny ludowe nie pamiętam czy sama wpadłam na to że ma być 250 g czy dałam 200 g..dopiero w tym roku naszło mnie by rozwiać tą wątpliwość :D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa mam pytanko odnośnie masy budyniowej. Naprawde efekt budyniu tylko z mąki? Bez budyniu?
OdpowiedzUsuńBudynie są przecież na bazie mąki więc dlaczego by nie zrobić domowego bez dodatkowych sztucznych składników??
OdpowiedzUsuńheh, no tak :) bardzo dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńwybrany do pieczenia na swieta :) mamy tylko watpliwosc. Czy na 3 placek mase orzechowa wykładamy goraca??
OdpowiedzUsuńWitam, zaraz uściślę tę kwestię w przepisie. Masę dajemy przestudzoną, lekko ciepłą jeszcze. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń