Pita to okrągłe, płaskie, pszenne placki popularne w krajach Bliskiego Wschodu, jedzone najczęściej z pikantnymi sosami. Podczas pieczenia pęcznieją tworząc naturalną kieszeń na farsz. Obecnie pita najczęściej podawana jest z kebabem. U mnie pitty podane były z sałatką Gyros (przepis niebawem).
Pita
Składniki na około 10 sztuk:
450g mąki pszennej chlebowej
10g świeżych drożdży
280g letniej wody
2 płaskie łyżeczki soli
4 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w wodzie. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy wodę z drożdżami i pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Ciasto odstawiamy przykryte ściereczką do wyrośnięcia na godzinę. Następnie ciasto dzielimy na 10 części, z każdej formujemy kulkę i układamy na obsypanej mąką stolnicy. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Każdą kulkę rozwałkowujemy na okrągły placek grubości około 5mm, obsypujemy je mąką i zostawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni, blaszkę na której będą się piekły pitty wkładamy do nagrzewającego się piekarnika. Na gorącą blaszkę wykładamy pitty, pieczemy 5-8 minut. Jeśli chcemy bardziej zrumienione chlebki pieczemy kilka minut dłużej.
Żródło: pitty.
!!! Baardzo Ci dziękuję za ten przepis! Pita to moja ulubiona część obiadu w Sphinxie ;) Na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc te domowe pity smakują mi o niebo lepiej niż te ze Sphinx :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRzadko komentuje wypróbowane przepisy. Ten jednak zasłużył na "lubię to" :)
OdpowiedzUsuńŁatwo się robi, pięknie wyrasta nawet na suchych drożdżach, świetnie smakuje.
Zrobiłam sześć placuszków.
Dziękuję za ten przepis.
Pozdrawiam
M
Bardzo dziękuję za te miłe słowa, dzięki takim komentarzom jeszcze bardziej wzrasta zapał w kuchni :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przygotowuję pity, mam nadzieję, że będą pyszne:)
OdpowiedzUsuńAla
Witam. Mam 50lat,dużą rodzinkę, więc kuchnia to moje królestwo.Dziś trafiłam na Twój blog, będę tu często zaglądać ....dziękuję,że jesteś :) pozdrawiam, Agnieszka.
OdpowiedzUsuńMimo niezbyt bogatego doświadczenia w kuchni, jak i niewielkiego z samymi drożdżami, chebki nie dość, że wyszły, to jeszcze są przepyszne! Naprawdę świetny przepis ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzy ze zwykłej mąki typ 550 pity wyjdą?? Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńWyjdą :) Również pozdrawiam!
UsuńBardzo dobry przepis! Właśnie go wypróbowałam. Mam tylko sugestię, aby pamiętać, że po rozwałkowaniu warto pity umieścić od razu na blasze do pieczenia, aby potem podczas przenoszenia nie "opadły". Jeśli bowiem "klapną" to podczas pieczenia nie wytworzą się w środu kieszonki, tylko będą płaskie placki. Mi część wyszła grubiutka, a część właśnie płaska. Smakowo obie wersje pyszne :-).
OdpowiedzUsuńWątpię, czy ciasto wyrośnie, jeżeli do drożdży nie dodamy cukru.
OdpowiedzUsuńCiasto nie ma wyrosnąć dużo, tylko tyle by podczas pieczenia utworzyła się w nim kieszonka na farsz.
Usuń